Tępić głupotę i odmóżdżenie.
I to codzienne polskie bredzenie.
Trzy razy czytam i niezbyt rozumiem.
Widać polskiego języka nie umiem.
Może i jakieś pomysły były,
Lecz się w przekazie gdzieś zagubiły.
Myśl się w powodzi słów zagubiła.
I sam już nie wiem, czy jakaś była.
sobota, 3 lipca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz