wtorek, 13 lipca 2010

Hasła



Są transparenty i wzniosłe hasła.
I piana z ich ust wciąż leci.
Są matki, ojce, dziadki i babki,
Są nawet malutkie dzieci.

Mord polityczny! Rzecz niesłychana!
Do władzy idą po trupach!
Tak wykrzykują i wygrażają.
Im nie przeszkadza ten upał.

I pięści wznoszą i zieją jadem.
W grymasy twarz wykrzywiona.
Prawdziwy Polak, prawdziwa Polka,
Prawdziwy tam mąż i żona.

Prawe Polaki i prawe Polki.
Przekleństwa, krzyki i wrzaski.
Tutaj żałoba i łzy mocno płyną,
Tam znów biesiadne oklaski.

Gdzieś tam żałoba, a tu znów piwo
Się strumieniami leje.
Oni za wodzem! Wódz ich prowadzi!
Na IV mają nadzieję!

5 komentarzy:

  1. Nie dziękuj "Stanisławie" i tak tu wpadam. Oboje, Ty i "Ewa*", piszecie o tym co nas boli.

    OdpowiedzUsuń
  2. niestety, widać to było ostatnio i w moim grodzie - takie pospolite ruszenie pod "hasłem" nienawiści - judzenie, szczucie - a "mesjasze" gardłują do mas owładniętych manią prześladowczą - to nie tylko Polska ma takie oblicze - lecz gdzie indziej, stanowi to margines - u nas jest siła licząca i to przeraża i to napawa obawą o przyszłość - jednak nadzieja umiera ostatnia - więc z nadzieją walczmy o mądrzejsze jutro :))) pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Oni za wodzem, a wódz prowadzi
    to "pospolite ruszenie".
    Bo dla nich tylko ten się dziś liczy,
    kto czwartej wielbi widzenie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Podziękować wypada:)
    izk - kraj wspaniały, tylko ludzie debile! Nadzieja nadzieją, ale już chyba mogę powoli zacząć pisać dłuższy tekst pod tytułem - "Staś nie doczekał"
    Miło pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Więc jak wszyscy to ja też:
    Wcale bym się nie zdziwił jak by Jaruś udał się na pogrzeb prałaciny i powiedział że ten umarł z powodu zgryzoty i rozpaczy za bestialsko zamordowanym prezydentem i jego połowicy, co to rydzol nazwał ją czarownica!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń