środa, 24 listopada 2010

Polskie drogi



Polskie drogi, polskie dziury,
Czasem do nich wpada który
I się piekli, i złorzeczy.
Rzeczywistość polska skrzeczy.

Z przodu dziura, z tyłu dziura,
Czasem w dziurze z gazem rura,
Czasem bomba, czasem woda.
Taka polskich dróg uroda.

Dziura z lewa, dziura z prawa.
Polskie drogi. Wielka sława
Polskich dróg już jest na świecie,
W kraju, w gminie i w powiecie.

Dziura w dziurze, na niej dziura,
Więc kolejna awantura.
Ale winnych nigdy nie ma.
Polskie drogi. Zwykła ściema!

3 komentarze:

  1. Kiedy droga,
    wiedzie w dal cię.
    Po drodze równej,
    czarnym asfalcie.

    Choć może droga,
    się czasem dłuży.
    Nic nie jest w stanie
    cię w końcu wkurzyć.

    Bo wiesz napewno,
    co jest na rzeczy.
    Zdążyłeś wcześniej,
    się ubezpieczyć.

    Pewno nie będziesz,
    miał przykrych kwestii.
    Gdy ubezpieczysz,
    swój pojazd w Hestii.

    Będą ci życzyć,
    spokojnych snów.
    Jak ubezpieczysz,
    się w PZU...

    /-/ Andrzej

    OdpowiedzUsuń
  2. Ubezpieczaj, ubezpieczaj.
    Śpij spokojnie , nie narzekaj.
    Lecz gdy przyjdzie co do czego,
    Płać i płacz, kolego:(

    OdpowiedzUsuń
  3. To są nasze polskie drogi
    zna bogaty,zna ubogi.
    Dziury w drodze są dziś w modzie
    Nic nie stoi na przeszkodzie
    żeby je opatentować
    Europę dostosować.
    Niechaj każdy zapamięta
    że tradycja to rzecz święta.
    Każdy jeździ na "zygzaka"
    to słynna cecha Polaka.
    Nawet piesi,rowerzyści
    pamiętają o "tradycji"
    Każdy w jakąś dziurę wpada,
    gorzej,gdy przez nią jest zdrada.

    Miłego popołudnia

    OdpowiedzUsuń