poniedziałek, 9 sierpnia 2010

Troski



Gdyby się nie zabił brat,
Pewnie żyłby ze 100 lat.
Cały czas by był w Pałacu.
Jego pomnik zaś na placu

Zamiast księcia stałby sobie.
Teraz się przewraca w grobie,
Bo w Pałacu Komorowski.
Więc kolejne znowu troski.

Ciągłe troski i zgryzoty,
Już do życia brak ochoty.
Został mu się jeno sznur
Lub pokutny jakiś wór!

5 komentarzy:

  1. czy tego psychopatę, już nikt nie uciszy?
    Miłego tygodnia
    henryk

    OdpowiedzUsuń
  2. O panie kiedy na cie spojrzałem,
    pragnę ciebie widzieć w trumnie,
    dwa metry pod ziemią byś juz nigdy
    nie mógł jątrzyć na ziemi!!!!

    A na nagrobku naród w dowód wdzięczności napisze:
    Tu spoczywa Jaruś Kaczyński, który napił sie zimnego Lecha i wyciągnął nogi,
    teraz leży w ciemnym grobie ulżył nam i sobie.

    Wysłuchaj nas Panie!!!

    Miłego tygodnia życzę.

    OdpowiedzUsuń
  3. ten pomniczek co mi dany
    to zbyt duzo laski
    po pijaku utopilem
    wszystkie moje blaski
    wydawalem jeszcze z siebie
    kabotynskie krzyki
    takie to juz moje
    ksiazece nawyki.

    OdpowiedzUsuń