środa, 25 sierpnia 2010

Mareczek

Nic się nie bał i wyje...!
Walnął prawdę prosto w oczy!
Bo jest dzielny, przenikliwy
I nikt jemu nie podskoczy.

To Mareczek! Szczera dusza!
Prosto z mostu tak powiedział.
Szczere myśli, szczere słowa,
Żeby prezes się dowiedział,

Że jest tępy, że jest gupi,
Że tej twarzy nikt nie kupi,
Że jest kiepsko, z bidą nędza,
Że on partię w kanał wpędza.

Dodał myśli błyskotliwe,
Dodał uśmiech, trochę kpiny,
Był też sarkazm i ironia,
No, i beczka wazeliny.

Lecz myślący trochę ludzie
Wiedzą o tym od lat wielu,
Że jest prezes pomylony,
Mój pogięty przyjacielu!

3 komentarze:

  1. co tak delikatnie? Pomylony? Toż łon........... i ,,,,,,,,,, i............., a może i........... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Anna Fotyga znów poraniona - tym razem
    Gruzją -złożyła dymisję,czekam z utęsknieniem na zestaw min w przekazie medialnym (multi)
    a TY Stanisławie milczysz,a larum grają!!
    - pozdrawiam-Maria

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnóstwo jest tematów wszędzie.
    Trudno wszystkie ogarnąć.
    Życzę udanego dnia:)

    OdpowiedzUsuń