wtorek, 1 czerwca 2010

A nie mówiłem, że pajac?







Mógł kota posłać, bo kota już wszyscy znają.
A tego mecenasa mało kto kojarzy.

6 komentarzy:

  1. Prezes ma jednak słabość do kotów ....coś z ,,persa" adwokat w twarzy ma...:)))))

    OdpowiedzUsuń
  2. :))))))))))))))) wypisz, wymaluj...

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocia rodzina jest dość spora...Jak ,wyglądam" ja możesz znaleźć pod nazwą ,,tygrys niebieski"...
    Też kot a jaka różnica:))))
    Pozdrawiam wesoło:)

    OdpowiedzUsuń
  4. To akurat wiem, że jest spora.
    Mnie najbardziej czarna pantera odpowiada.
    Udanego popołudnia:)

    OdpowiedzUsuń