środa, 2 czerwca 2010

Brawo, Panie Łuczak!



Pan się zna i umie logicznie myśleć.
Od siebie dodam:
Kierowca w autobusie jest oddzielony od pasażerów kabiną. Bilety sprzedaje na przystankach przez okienko w drzwiach kabiny.
A w tym samolocie to kokpit przypominał pokój przechodni jak w mieszkaniach zaraz po wojnie.

5 komentarzy:

  1. Trzeba współczuć pilotom,że pracowali w takim stresie a Błasik mógł dodawać im otuchy...
    Dlaczego PiS chce koniecznie badać to w Polsce?Czyż jest zbyt wiele do ukrycia?
    Gruziński lot pokazał jak traktuje się ludzi odpowiedzialnych:(((((((

    OdpowiedzUsuń
  2. 10:30:32,710:30:45,4A Na razie nie ma decyzji prezydenta, co dalej robić. (dyrektor Kazana)

    1. Czy przypuszczenie, że lądowanie odbyło się pod presją decyzji prezydenta jest uprawnione?
    2. Czego decyzja prezydenta miała dotyczyć, jeżeli informowano o tym fakcie (nie podjęcia jeszcze decyzji) załogę?
    3. Czy uprawnione jest przypuszczenie, że jednak prezydent tą decyzję w końcu podjął?

    http://niebieskilaser.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
  3. Kazana już nic nie powie...dojście do prawdy jest prawie niemożliwe....Ale prawie czyni wielką różnicę,dla PiS może to być różnica na miarę przegranej w wyborach.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dajmy te skrzynki policjantom z CSI.
    Za tydzień będziemy wiedzieć wszystko.

    OdpowiedzUsuń