niedziela, 1 maja 2011

Historia

Znowu szydło wyszło z worka,
Trzeba dziada zamknąć w Tworkach.
Niech odpocznie, bo fiksuje,
Znów się matką posługuje.

Nie jest to historia nowa,
Że o matce płyną słowa,
Że "ten tego, sami wiecie,
Jaki ból mi serce gniecie."

Tu nie może, bo ta mama
Ciężko chora już od rana,
Tam nie jedzie, bo jej zdrowie ...
Resztę każdy sam dopowie.

Ta mamusia to zasłona:
Raz jest żywa, a raz kona.
Zawsze się mamusia przyda,
Gdy nadchodzi jakaś bida.

Raz ją chowa, raz wyciąga.
Chwyć, rodaku, kawał drąga
I wal w łeb podciepa Jarka,
Bo się już przebrała miarka!

2 komentarze:

  1. Jak cię głowa boli mamo,
    - leży na półce "PARACETAMOL"

    I nie bądź mamo, żesz taka gapa,
    - możesz w apteczce znaleść też "APAP"

    Dolegliwości, mamo masz kopę,
    - możesz przed spaniem założyć czopek.

    Jak mnie nie będzie, (a czas upływa),
    - także w apteczce jest lewatywa.

    Jak cię mamuniu zaś swędzą plecki,
    to zadzwoń mamo do Dubienieckich.

    Uważaj, bo tam butelka z "PRONTO"
    (głos się odezwał doładuj konto.)

    To tylko kilka tych SMS-ów,
    trzymaj się synu.Życzę sukcesów.

    Miłego wieczoru.:-))

    OdpowiedzUsuń