poniedziałek, 6 września 2010

Znawca

Skrzydło bombowca brzozy nie ścięło,
Się oderwało, gdzieś pofrunęło,
Koła po błocie nie pojechały.
Tak nam tu bredzi ten pajac mały!

Znowu go męczą te urojenia,
Te paranoje i przywidzenia.
Wszystko wyjaśnił znów ciemnej masie,
Bo na lataniu prezes to zna się!

Leki odstawił, więc głowa płonie
I obejmuje prezesa skronie.
Więc chrzani, bredzi, plecie androny,
Bo z niego kretyn jest nieskończony!

6 komentarzy:

  1. A kiedy był w pierwszej klasie,
    na latawcach dobrze znał się...

    OdpowiedzUsuń
  2. Lecz, że to już dawno było
    Wszystko mu się pokręciło.
    Góra z dołem, a dół z górą
    Drzewo z ziemią , a dym z chmurą.

    Drzewa koszą samoloty,
    do koszenia drzew stworzone.
    Lotnisk nie ma, no bo po co
    Wszak samolot sam wykosi pas startowy.

    Nie mam siły słuchać bredni
    Wysmażanych przez prezch.ja.
    Prawa jazdy nie miał nigdy,
    a z fizyki chyba dwója.

    Przepraszam Cię Stasiu , za to niewybredne słowo. Tyle głupot, które w czasie weekendu zostały wypowiedziane przez prezesa, rzadka rzecz. I jakościowo i ilościowo.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie masz za co przepraszać:)
    Ładnie to napisane.

    OdpowiedzUsuń
  4. Taki ,,geniusz" to okaz rzadki
    mondrość wyssał on z mlekiem matki
    lecz niech Bóg broni nas Polaków
    od takich ,,genialnych"buraków.

    Chyba miałem za długa przerwę bo mi cosik nie wychodzą rymowanki:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń