poniedziałek, 20 września 2010

Łazik polski



Łażą po kraju, pieśni śpiewają
I co dzień cyrk tu nam odstawiają.
Pogięte dziadki, pogięte babcie,
Na głowach chustki, na nogach kapcie.

Krzyżyki małe, krzyżyki duże,
Ona o lasce, on o kosturze,
Ledwo to łazi, tchu im brakuje,
Lecz na zadymę to się szykuje

Babcia i dziadek, wujki i ciotki
Oraz pomniejsze z rodziny młotki.
Są flagi, godła, jakieś figury,
Piana na ustach, a w głowach dziury.

Wyparowały komórki szare,
Więc im rozumu nawet kafarem
Do głów nie wbijesz. Łażą, śpiewają,
Okrzyki wznoszą i rozrabiają.

I tak to łazi lub protestuje,
W nocy z pochodnią gdzieś tam grasuje.
Zwykłe tumany, zwykłe matołki,
Zwykłe kołtuny i zwykłe kołki!

1 komentarz:

  1. Coś tym ludziskom
    się jednak stało.
    Wszystkim by rozum
    poodbierało?

    Dla mnie to dziwne,
    by w takim wieku.
    Kurzy rozumek,
    gościł w człowieku.

    No - może jeden,
    ale ich mrowie.
    Wszyscy zgłupieli?
    Niechże ktoś powie.

    Tyle wyległo,
    nagle batiarstwa.
    Czy na głupotę,
    nie ma lekarstwa?..

    OdpowiedzUsuń