środa, 15 września 2010

Na stolicę!

Były pochodnie, będą opony,
Będą syreny i transparenty.
Pójdą związkowcy znów na stolicę,
A na ich czele Śniadek Pogięty.

Będzie zadyma, będzie swąd opon,
Będzie rozróba, będą okrzyki,
Będą też hasła i postulaty
I będą wrzaski, i będą ryki.

Warszawa czeka już na swych gości
I ich powita chlebem i solą.
Oni przybędą wnet w szykach zwartych
I swą stolicę znów rozp...

1 komentarz:

  1. Ból mnie przenika,
    Strach mnie napawa.
    jak tę głupotę,
    zniesie Warszawa.

    Bo inna forma,
    ich się nie ima.
    Tylko wyłącznie,
    wielka zadyma.

    Będzie jak zawsze,
    Jak zawsze było.
    polak polaka,
    bił będzie w ryło.

    I nie pomoże,
    bez kartki gadka.
    Podczas manify,
    - Janusza Śniadka...

    OdpowiedzUsuń