środa, 2 listopada 2011

Uśmiechaj się



Bo chodzi tu o to, by ułożyć zdanie,
Co do serca wpadnie i tam pozostanie.
Bo można lać wodę, można mnożyć słowa.
Z łatwością to zrobi każda pusta głowa.

Lecz dobrać wyrazy i zdanie ułożyć.
Do tego się trzeba już bardziej przyłożyć.
Więc z tego wywodu rzecz jasna wynika:
Niech zdanie powita uśmiech czytelnika.

Nie rechot rubaszny, że aż się roznosi.
Nie o takie zdanie jasna myśl się prosi.
Lecz uśmiech łagodny. Taki uśmiech miły,
By twarze się wokół wszystkie rozjaśniły.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz