Smoleńsk przykryty. Sprawcą Kubica.
Wcale prezesa to nie zachwyca.
Teraz ważniejszy Robert od Lecha.
Takie są newsy. Ma prezes pecha.
Więc nerwy, zioła, prochy, tabletki,
W użyciu brzytwa, w użyciu żyletki.
Z nerwów się prezes pochlastał cały,
Bo o Kubicy wciąż dyrdymały.
A nic o Lechu. Żadnego newsa.
To do myślenia prezesa zmusza.
Porzuca brzytwę, biegnie do szabli.
Niech takie newsy to wezmą diabli!
Niech się pochlasta, płakał nie będę,
Patrzeć już trudno jest na tę gębę.
Lub niech odleci z Anką do USA
I niech tam naszą Polonię wzrusza!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Stanisławie, mam prośbę...
OdpowiedzUsuńProszę żebyś zgłosił się jako juror, do konkursu "Walentynkowego".
Ty na wierszykach się znasz :)
Zosiasamosia, potrzebuje pomocy, pomóż jeśli możesz.
Konkurs, po raz pierwszy sensownym się wydaje...
PROSZĘ :)
To miłe, dziękuję, ale nie.
OdpowiedzUsuńNa pewno znajdzie się kilka chętnych osób do oceniania.