niedziela, 20 lutego 2011

Bunga

W willi zabawa, w willi prywatka,
Tam się udaje córka i matka,
Siostra, kuzynka i bratanica,
Co swą urodą wszystkich zachwyca.

Jest tam Kadafi i Berlusconi,
Od takich spotkań to nikt nie stroni,
Wszyscy się bawią i jest wesoło,
I śmiech perlisty pobrzmiewa wkoło.

A wokół lasek są roje całe,
Duże i średnie, i całkiem małe,
Są rozebrane i są ubrane,
Są jakieś obce, lecz są i znane.

Biorą kasiorę, w majtki chowają,
Lubią te figle, wstydu nie mają,
Każda by w wilii znaleźć się chciała,
By zakosztować premiera ciała!

I by premiera oskubać trochę,
I z pełnym trzosem wracać na wiochę.
Takie jest życie, tak to się kręci,
Taki zarobek to wszystkie nęci!

2 komentarze:

  1. Takie zarobki od dawna znane
    nawet przez Polki są uprawiane.
    W Paryżu były takie laseczki,
    bardzo ładniutkie, młode Poleczki.

    Gdy zobaczyłam, to zdębiałam
    i szybko na wieś swoją zwiałam.
    Wsi spokojna , wsi wesoła.
    Wszyscy grzeczni dookoła.

    Siostra niedawno do mnie jechała
    po drodze nastolatkę spotkała.
    Piętnastolatka na rowerze,
    a pan na pewno po 50-ce.

    Było to temu dwa tygodnie,
    pan szybko ubrał swoje spodnie.
    W młodym gaiku się zabawiali.
    widząc zaś auto, w dwie strony zwiali.

    Szkoda, że mnie tam wcale nie było.
    chętnie bym dała panu w ryło.
    Siostra z malutkim dzieckiem jechała,
    niestety się nie zatrzymała.

    Dziewczyna z mojej gminy pochodzi.
    Tak to się teraz prowadzą młodzi.
    Niestety było to nocna porą,
    i nie przeszkodzę tym "amorom".

    OdpowiedzUsuń
  2. Mówiąc tak pomiędzy nami,
    zaliczałem ja egzamin.
    Była taka siedemnastka,
    przyjechała ci do miasta.
    Zagadałem, poderwałem,
    potem ją wykorzystałem.
    Sama zresztą tego chciała,
    wszak do miasta przyjechała.
    Wiatr spokojnie w tyłek dmuchał,
    przeszkadzała tylko mucha.
    Ale muszce dałem w zadek,
    niech nie wchodzi mi w paradę.
    Po tym klapsie padła mucha,
    winna panu Bogu ducha.
    Chciała widzieć w jakim trudzie,
    robią takie rzeczy ludzie.

    OdpowiedzUsuń