niedziela, 6 lutego 2011

Rodzina

Bo wszyscy Polacy to jedna rodzina,
Kochamy się wszyscy i nikt nie przeklina.
Kochamy idoli, kochamy też zera,
A miłość ta rośnie, gdy papież umiera!

I jeden drugiemu już rękę podaje,
A wróg twój śmiertelny wnet kumplem się staje.
Uśmiechy, niedźwiadki, buziaki, całusy,
Tak bywa przy zgonach, to śmierci są plusy!

Lecz czas szybko leci i tydzień wnet mija,
I jeden drugiego znów jadem zabija.
Już nie ma bliźniego, lecz same są chu...,
Bo taka tu norma nas wszystkich rajcuje!

10 komentarzy:

  1. Bo wszyscy Polacy to jedna rodzina,
    Przyjaciół masz dużo gdy wesoła mina.
    Lecz kiedy masz wielki smutek na duszy,
    to podać Ci ręki nikt się nie ruszy.

    Dokoła jest pustka i nie masz radości,
    bo gdy jesteś smutny to już nie ma gości.
    Więc śmiej się z daleka,choć dusza zraniona
    a wtedy Cię wszyscy przygarną w ramiona.

    Śmieję się do ludzi a płaczę w ukryciu
    nigdy mi tak smutno nie było w mym życiu.
    Ale przecież o tym mówić nie wypada,
    kończę rymowanie,tak się jakoś składa.

    Witaj,Stasiu.Ładny wiersz,chociaż smutny.Pozdrawiam. Miłej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
  2. Też pozdrawiam i życzę spokojnej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czyjaż to przyczyna,
    że rozłam się zaczyna?
    Nie ma juz wspólnoty racji.
    Jest do października w delegacji.

    Serdecznisci w niedzielnym odpoczynku.***).zola

    OdpowiedzUsuń
  4. Biła teściowa dotkliwie zięcia,
    kiepsko wychodził nawet na zdjęciach.
    Czego wychodził tak źle zdjęciach?
    - nie mam pojęcia - nie mam pojęcia...

    Pozdrawiam serdecznie.:-))

    OdpowiedzUsuń
  5. księżniczka7 lutego 2011 11:15

    Biła dotkliwie księżniczka księcia,
    bo nie chciał przysłaś swojego zdjęcia.
    Czyżby ten książe nie był do wzięcia?
    Nie mam pojęcia, nie mam pojęcia...

    Pozdrawiam księcia

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawe, ciekawe ...
    Też pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dość już tego bezkrólewia,
    powiedziała żaba w ZOO.
    Wystawiła puszczek aby,
    ktoś ja cmoknął w samo czoło.

    No i znalazł się królewicz,
    co nie umiał się całować.
    Wielce jest rozczarowana,
    bo ta żaba to królowa.

    Niech ta żaba choć królewna,
    siedzi aż po uszy w błocie.
    Bo się zdarzyć może jeszcze,
    że królewicz to jest bociek.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kle ,kle bociuś kle kle
    witam Cię Bocianie,
    żabek Ty nie ruszaj,
    bo dostaniesz lanie!
    Dobranoc

    OdpowiedzUsuń
  9. pozdrawiam, serdecznie dziękuje

    OdpowiedzUsuń