czwartek, 13 stycznia 2011

Maile

6 komentarzy:

  1. Gdzieś jest ostatnia telefoniczna rozmowa braci, ktoś ją ma, ktoś ją zna.
    Tego jestem absolutnie pewny.
    Może na to też zwrócić uwagę, skoro tak usilnie domagamy się ujawnienia rozmów z wieży.
    Wiem, że piszę bzdury o tej rozmowie.
    Gdyby ją ujawniono, trzeba by Lecha wyprowadzić z Wawelu.
    I wtedy już z całą pewnością okazalibyśmy się najgłupszą nacją w całym Układzie Słonecznym.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdzie nie kopniesz, tam gówno.
    Cytuję - polscy piloci mają właśnie taki styl latania, co jest łamaniem wszelkich procedur.

    OdpowiedzUsuń
  3. Plotę o przyczynach,
    - co przyniesie ślina.
    Krzątanina, wyżyna,
    kotlina, nizina,
    połonina, partanina,
    koleina, paplanina,
    Ukraina, zemsta Stalina,
    szarpanina, danina,
    dumna mina, plan Putina
    MAK-U wina, kpina,
    taka gmina.

    Podpisała:

    T.Anodina

    OdpowiedzUsuń
  4. Myśle i marzę...może rozmowa pokładowa bliźniaków będzie "armatą wyborczą"... co daj Boże :)
    Pozdrawiam
    MP

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwszy przyleciał " Jak "
    Powiedział " Tutce " tak:
    Iż siadła gęsta mgła,
    i sięga jaru dna.

    " Tutka " do " Jaka " tak,
    - my mamy pełny bak.
    Rozkaz padł wtedy wszak,
    - lądujem tak czy siak...

    " Tutka " a co tam " Jak ",
    widzimy gówno wszak.
    Choć system wołał tak,
    Pull up, Pull up, Pull up..

    Kierujcie się na pas,
    - my nie widzimy was.
    Latarni było brak,
    i z " Tutki " został wrak.

    OdpowiedzUsuń