Ja wiem, co piszę.
Łeb odciąć kobrze
I wtedy będzie
Już całkiem dobrze!
Bo się rozleci PiS-u drużyna,
Co burdy w kraju od rana wszczyna.
Nelly i Szydło, Gilowska Zyta.
Diabli ich wezmą. Wiem to i kwita!
Achim i Antek, z nimi Girzyński,
Karski i Kurski oraz Kamiński.
Marzenka Wróbel, Beatka Kempa.
Łzy nie pomogą. I tak jest tępa!
Wiatr ich rozwieje na cztery strony.
Będą festyny. Zabiją dzwony.
Nie będzie wodza - padnie drużyna.
Mówię poważnie. To nie jest kpina!
wtorek, 27 lipca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Serwus Stanisławie.
OdpowiedzUsuńCiach tego węża pałaszem szalonym
I jednym cięciem PiS jest skończony
Cześć!
OdpowiedzUsuńMiłego dnia:)
Oj PiSowskie mendy!!!
OdpowiedzUsuńNa nich trzeba dobrze wypaloną czerwoną cegłę.
Cegłę trzeba zmielić i tą zmieloną cegłę trzeba wcierać w te PiS-owskie mendy, tak długo aż je krew zaleje, albo je szlak trafi.
Jak by nie patrzeć i Nelly i Zyta oraz Klęp - unia ma tochana polegną na śmietniku dziejów od samego rana.