sobota, 21 kwietnia 2012

Straszne mohery

"Zamach i zbrodnia, zdrajcy i zdrada",
Co ślina niesie - tak prezes gada.
Bajdurzy, smęci, trzy po trzy plecie,
Ale już o tym to dobrze wiecie.

Bredzi i jątrzy, konfabuluje,
Jednych na drugich codziennie szczuje.
Wierzą onemu różni stuknięci,
Bo gdy przemawia - są wniebowzięci.

Hymn czasem śpiewa, przemawia często,
Więc i oklaski sypią się gęsto.
Choć twarze zmienia, zawsze jest szczery,
Więc wciąż mu wierzą straszne mohery!

2 komentarze:

  1. Niebezpieczeństw cała gama,
    pewnie będzie, stanu zamach.
    Ja już tego nie wytrzymam,
    wojna idzie, schronu ni mom.

    Skoro takie poruszenie,
    to trzeba zaopatrzenie.
    Trzeba różne wiktuały,
    bo zamach robią zakały.

    Szkoda czasu i atłasu,
    bo gotowość podwyższona.
    Są podpisy już złożone,
    Pata oraz Patachona....

    OdpowiedzUsuń
  2. Kasia ma toporek Kasia ma toporek i potnie cie we śnie, Kasia ma toporek i myśliwski nóż .....Już sie przed nią nie schowasz Ona jest tuż tuż...

    OdpowiedzUsuń