niedziela, 12 grudnia 2010

Strateg

Kiepsko się czuje prezes upadły,
Bo raz za razem wszystko przegrywa.
Dlatego bredzi, konfabuluje,
Jątrzy i miesza, knuje, wydziwia.

Strateg upadły, ten były premier
Brzytwy się chwyta, bo przecież tonie.
Strach już mu z oczu wielki wyziera,
A pot lodowy oblepia skronie.

Nic nie pomoże. Czeka go śmietnik.
Nas pamięć gorzka, że nasze głosy
W ręce podłego tego człowieka
Oddały kiedyś Ojczyzny losy!

4 komentarze:

  1. Pacynek

    Pacnięty kartką wyborczą pięć razy
    Zostawiło trwały grymas na twarzy
    I na nic się nie zda zwykłe ględzenie
    Stał się śmieszną pacynką na scenie.
    :)
    Pozdrowionka ślę do Ciebie - Staszku.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie zgadną,
    i się posrają.
    Co było pierwsze,
    - kura czy jajo?

    W PiS-e od dawna,
    odpowiedź znają.
    Co było pierwsze,
    - kaczka czy jajo.

    A lubią kaczki,
    i ciepłe kraje.
    Więc odlatują,
    a - ta zostaje.


    Od tej zagadki,
    rozboli główka.
    To jest napewno,
    kaczka - krzyżówka.

    Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę...

    OdpowiedzUsuń
  3. PREZES
    Pacnięty jest mocno w głowę
    Stracił z niej już oleju połowę.
    Wnet będzie słychać zgrzyty,
    Bo tak się robi z braku kobity.
    :)

    OdpowiedzUsuń