piątek, 24 lutego 2012

Słoneczko

To taka gmina: kiepsko się dzieje,
Ludzi ubywa, wszystko drożeje,
Są wielkie plany i dobre chęci,
Lecz lody tutaj to każdy kreci!

Kręcą doktory i generały,
Kręcą burmistrze i wsiowe pały,
Kręcą ci ze wsi, kręcą ci z miasta,
Co dzień kręcenie tu się rozrasta.

Kręcą na dole, kręcą u góry,
Kręci wesołek, kręci ponury,
Kręci babinka i dziadek kręci,
Kręcą prawdziwi, kręcą pogięci.

Kręci tu stary i kręci młody,
Ci z NCS-u też kręcą lody,
Kręci minister i ministerka,
Kręci tu szpaner, kręci szpanerka.

Kręcą tu księża, kręcą księżniczki,
Kręcą tu młode i stare piczki,
Kręcą hierarchy i ministranty,
Kręcą geniusze, kręcą palanty.

I tak kręcimy, i jakoś leci,
Nad lodziarzami słoneczko świeci,
Każdy te swoje lody tu ma,
Więc nie jest kiepsko i szafa gra!

1 komentarz:

  1. Napisz zwrotkę o Kręcinie,
    niech go zaszczyt nie ominie.
    Pokręcone ma on wszystko,
    a zwłaszcza, swoje nazwisko.

    Osobiście też bym kręcił,
    gdy okazja taka była.
    Tak mnie to kręcenie nęci,
    marzy mi się złota żyła.

    Zabrzmiał u mnie mój telefon,
    i już z Tobą nie pogadam.
    Muszę kończyć wiersz na dzisiaj,
    lecę teraz do sąsiada.

    Pozdrawiam serdecznie Stanisławie.Udanego dzionka.:)

    OdpowiedzUsuń