środa, 18 stycznia 2012

Lody

To taki kraj jest: gdzie kopniesz - gów...,
Chociaż na pozór ślicznie i równo.
Są wielkie plany i dobre chęci,
Lecz lody tutaj to każdy kreci!

Kręcą doktory i generały,
Kręcą burmistrze i wsiowe pały,
Kręcą ci ze wsi, kręcą ci z miasta,
Co dzień kręcenie tu się rozrasta.

Kręcą na dole, kręcą u góry,
Kręci wesołek, kręci ponury,
Kręci babinka, minister kręci,
Kręcą prawdziwi, kręcą pogięci.

I tak kręcimy, i jakoś leci,
Kręcą dorośli i kręcą dzieci,
Trwają igrzyska, zabawa trwa,
Bo każdy swoje lody tu ma!

4 komentarze:

  1. biedny Ty biedny

    OdpowiedzUsuń
  2. Waniliowe, śmietankowe,
    do wyboru, parę smaków.
    A to wszystko Stanisławie,
    jest nie warte funta kłaków.

    Jak to zwarzyć, jak to zmierzyć,
    czy to stoi, czy to leży.
    Jak z pustego w próżne przelać,
    niech się kręci karuzela.

    Czy to ważne i istotne,
    w którą stronę się to kręci.
    Ja mam gardło Staszku chore,
    i na lody nie mam chęci.

    A smakoszem lodów jestem,
    lubię lody coctajlowe.
    Zawiesiłem ich konsumpcję,
    ze względu pory zimowej.

    Kiedy lato przyjdzie znowu,
    i na lody przyjdzie moda.
    Wydam ostatnie pieniążki,
    w kiosku kupię sobie loda.

    A w sekrecie to Ci powiem,
    lody lubię na patykach.
    Po zjedzeniu loda, Staszku,
    patyk wrzucam do śmietnika.

    Lubię, także, lody w kubkach,
    gdy ktoś nadal, może wnika.
    Jak wypróżnię kubek do dna,
    też wyrzucam do śmietnika.

    Pozdrawiam serdecznie.Miłego wieczoru.:)

    OdpowiedzUsuń