Łazi ćwok po wiosce,
Wszędzie sadzi dęby,
Jeśli wioskę kochasz,
Wal go prosto w zęby!
I prochy zażywa,
Psychika fiksuje,
Swoim debilizmem
Wszystkich w oczy kłuje!
Wal go w łeb solidnie,
Wal go w potylicę,
Bo jego przekrętów,
Już nawet nie zliczę!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Potrzebny medyk
OdpowiedzUsuńMamy tu w Polsce indywidua,
tak dla przykładu każdy pisuar,
w swoim szaleństwie bije na głowę
wszyściutkie bzdury, w tym Korwinowe,
gdy prezesowi coś się ubzdura,
zaraz podłapie cały pisuar,
u nich co białe zaraz jest czarne,
wszędzie zamachy, spiski koszmarne,
to pierwsza partia schizofreników,
mają też swoich sławnych cyników,
pan Maciarewicz ten pierwszy z brzegu,
Mikke z nim całkiem odpadł w przedbiegu,
zawsze gotowi wszcząć awanturę,
nawet najlepszą spaprać koniunkturę,
między wierszami super czytają,
rozum...tu braki, nie posiadają.
/Małgorzata Łucja/
Ten co paluszkiem na górze kiwa,
OdpowiedzUsuńjemu nie warto jest się sprzeciwiać.
Znacie go przecież, to słynny"guru"
chętnych on fanów szuka do wtóru.
Głowa robotna, szczególnie palec,
palcem pan prezes, kiwa wytrwale.
Wszyscy dokoła mają źle w pale,
on jest wyjątkiem i jego palec.
Niechby tym palcem stuknął się w czoło,
byłoby chwilę chociaż wesoło.
Mówię ci Jarku schowaj ten palec,
popatrz jak jedzie historii walec.