czwartek, 30 czerwca 2011

Antoś






Te czarne skrzynki zafałszowali,
Szyby łomami powybijali,
Wykasowali różne fragmenty,
A wrak tam stoi całkiem pogięty!

Wstawili szumy i jakieś dźwięki,
Jakieś dialogi i jakieś jęki,
Pocięli taśmy, wszystko zniszczyli
I znowu z Polski mocno zakpili!

Głos się bez przerwy rwał Antoniemu,
Prezes dodawał odwagi jemu,
Antoni mówił, popijał płyny
I groźne robił do kamer miny!

Są zdjęcia skrzynek, a skrzynki czarne,
Więc dla premiera widoki marne,
Brakuje śrubek, nitów brakuje,
Ktoś znowu prawdę całkiem fałszuje!

Sekundy skradli, nie powiedzieli,
Bo pewnie prawdę znów ukryć chcieli!
Od paranoi aż boli głowa,
Lecz bredzi Antoś i płyną słowa!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz