wtorek, 19 czerwca 2012

Nacja



To taka nacja całkiem pogięta!
Czasem po władzę wyśle bliźnięta,
Czasem zaśpiewa - nic się nie stało,
Choć było kiepsko i było mało!

Czasem orzełka z koszul skasuje,
Czasami szyje, lecz częściej pruje,
Łopoczą flagi i hymn się śpiewa,
Lecz większość kręci, bredzi i ziewa!

Nie ma nadziei, światełka nie ma,
Jest tylko wielka parszywa ściema.
Ściema od rana aż do wieczora.
Sprawa jest jasna - nacja ta chora!

Nacja leniuchów, cwaniaków, ćwoków
I hipokrytów, i obiboków.
I wszędzie próchno, i bagno wszędzie.
Sprawa jest jasna - lepiej nie będzie!

2 komentarze:

  1. Kiedy są kłopoty z budową mostu we wsi albo z budową jakiejś drogi, albo z odnowieniem dworca, to od razu jest afera na cały kraj.
    Kiedy nasze miszcze od piłki kopanej zawalają wszystko, co tylko można, to im się śpiewa, że nic się nie stało, wita się ich uroczyście i gratuluje walki do ostatniego gwizdka.
    Co za pogięta nacja!

    OdpowiedzUsuń
  2. Sprawa się wyjaśniła.
    Biedny Błaszczykowski nie może się skupić na grze, bo cały czas myśli, czy jego rodzina dostanie bilety na mecz.
    To jest dopiero pajac!

    OdpowiedzUsuń