piątek, 23 marca 2012

Zażyje prochy



Zażyje prochy, posadzi dęby,
Naprawi swoje zepsute zęby,
Chwyci sztandary i poprowadzi,
Przyjmie każdego, kto mu pokadzi.

I ruszą za nim moherów tłumy,
Co różańcowe mają rozumy.
Będą tam krzyże i transparenty,
A on przed nimi już wniebowzięty

Mataczy, zwodzi, jątrzy i kręci,
Pieprzy trzy po trzy, zawodzi, smęci.
Gdy on "Mazurka" dostojnie śpiewa,
Tłum go otacza z prawa i z lewa!



http://www.youtube.com/watch?v=EipqGBh3WBs

4 komentarze:

  1. Posłuchajcie o członkowie,
    co wam dziś nowego powiem.
    Powracajcie tu z powrotem,
    nie przejmujcie się mym kotem.

    Jestem czasem zawadiaka,
    na każdego szukam haka.
    Ale członków mi ubywa,
    tego to ja nie ukrywam.

    Będę grzeczny już od zaraz,
    wiem ze spotkała was kara.
    Powracajcie marnotrawni,
    będzie nadal, tak jak dawniej.

    Miałem taką pustkę w głowie,
    a to wszystko po żałobie.
    Ale już się pozbierałem,
    chcieć to móc, nooo, a ja chciałem.

    Nie braknie ptasiego mleka,
    to solennie wam przyrzekam.
    Powracajcie do mnie tłumnie,
    krzywda was nie spotka u mnie.

    Podobno do tej samej rzeki, dwa razy się
    nie powinno wchodzić.:)

    Pozdrawiam Stanisławie.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Byłam dwa razy z Antonim w Stanach.
    lecz tam nie byłam tak wymacana.
    Kontrola była zbyt szczegółowa,
    a ja nie miałam wprawdzie, co schować.

    Nie winna byłam, ni Bogu ducha,
    pusta też była moja pazucha.
    Ten test to, chyba był ciut, uknuty,
    bo mi kazali ściągnąć z nóg buty.

    Znaleźli w butach dwa ziarnka piachu,
    i narobili przy tym obciachu.
    Jakby co najmniej, była go tona,
    wyszłam z kontroli, znów "poraniona".

    Ale ogólnie to miła praca,
    kto się nawinie, można wymacać..
    Tu informuję Panów i Panie,
    że na lotnisku - super macanie.

    Kończę mój wierszyk, nie będę "stulał".
    to jest macanie w stylu - manual.
    Innych nie wspomnę, bo chce się rzygać,
    podpis czytelny - Anna Fotyga.

    Witam i pozdrawiam przy sobocie.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zmokła kura macana,
    w stek i w pióra dmuchana.
    Oj, złotego jaja to ona nie zniesie,
    bo z jej pożytek śpi jeszcze w lesie.

    OdpowiedzUsuń