środa, 14 marca 2012

Poniewieranie

Zera, bankruty, ćwoki i głąby,
I zaczadzone kasiorą trąby,
Zbawcy, mesjasze, guru, pasterze,
Co prawdę głoszą na każdym skwerze.

Pełno ich wszędzie - w ławach i w sali,
Doradców sobie super dobrali
I biją pianę, bredzą i plotą,
Bo każdy z nich jest super idiotą.

Ktoś tam Bogu, a ktoś o piekle
Już od poranka majaczy wściekle,
Ktoś znowu na sny się powołuje,
Ten się nie zgadza, ten przytakuje.

Szumią sztandary, łopocą flagi,
Lecz wizji nie ma ten naród nagi
I się szamoce, i sam się zżera,
I sam wciąż sobą tu poniewiera!

4 komentarze:

  1. Jak sobie Jarosław,
    nie siądzie na zadku.
    To medyk przepisze,
    w recepcie - Wariatków.

    Jak tak będzie dalej,
    plótł te bezeceństwa.
    To medyk przepisze,
    - kaftan bezpieczeństwa.

    Jak będzie podnosił,
    niepotrzebnie lament.
    To medyk przepisze,
    pokoik bez klamek.

    To wszystko dlatego,
    bo był error w sztuce.
    Trafił do kokpitu,
    zamiast do drzwi > WC <

    AM - 07:58:00

    Miłego dnia.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wizji naród nie ma,
    czeka na przywódcę.
    Powiedzieli wczoraj.
    urodzi się wkrótce.

    Kiedy pójdzie baba,
    do męskiego krawca.
    To wnet się urodzi,
    w tym narodzie zbawca.

    Czekam niecierpliwie,
    kiedy się to stanie.
    Trendy aktualne,
    - narodu zbawianie.

    Kończę wierszyk krótki,
    lecz bez pytajnika.
    Jak o ścisłość chodzi,
    - mamy męczennika.

    AM - 08:12:00

    OdpowiedzUsuń
  3. Kartką czerwoną prezes wywija,
    powiedział, Tusku twój czas już mija.
    Nie masz sumienia i nas nie pytasz,
    znowu pognębić chcesz emeryta.

    Wiesz, że emeryt na względy liczy,
    a ty wymierzasz znowu policzek.
    Jak chcesz tak robić, pierwej się spytaj,
    czy możesz gnębić tak emeryta.

    Co prawda dawno, była komuna,
    a ty chcesz oddać mnie pod Trybunał.
    Wiesz, że ja ludu jestem obrońca,
    i tak zostanie do mego końca.(?)

    Udanego dnia:)

    AM - 10:20:00

    OdpowiedzUsuń
  4. Wczoraj prezesa oblali kałem,
    i chcą postawić przed Trybunałem.
    Z pierwszych wywiadów, także wynika,
    że mu nie trzeba pełnomocnika.

    Za to, że w kraju, spokój zakłóca,
    choć mu brakuje, powietrza w płucach.
    A i po drugie i po dziesiąte,
    że brak mu nadal jest klepki piątej.

    On chętnie stanie przed Trybunałem,
    i tam opowie swe życie całe.
    Tam zrozumieją, o co mu chodzi,
    że on nam wszystko, chce wynagrodzić.

    Okazja będzie, prawdę opowie,
    że dla Ojczyzny, stracił on zdrowie.
    Czemu go wszyscy, nie rozumieją,
    tylko na widok z niego się śmieją.

    Pozdrawiam.:)

    AM - 10:31:00

    OdpowiedzUsuń