sobota, 29 października 2011

Wódz



Zmarszczył brwi prezes, zgrzytnęły zęby,
Szepnął słów parę do T. Poręby
I rzekł wyniośle: ja decyduję
I biada temu, kto w PiS-ie knuje!

Bo ja mam statut, mam widzimisię,
Więc każdy musi kłaniać tu mi się,
Udzielam głosu, dzielę i kroję,
I się nikogo w PiS-ie nie boję!

Mam swoje lata, mam wizje, plany,
Na całym świecie jestem ja znany,
Więc jak kto w PiS-ie zbytnio swawoli,
To się go szybko z PiS wyp...!

2 komentarze:

  1. Oni wszyscy będą się kurczowo trzymać prezesa. Bez prezesa coż im pozostanie? Mamy przyklad PJN ,bidulki muszą szukać pracy,a tak było fajnie ,kasa płynęła i to niemała. Sądzisz Stanisławie że Ziobro sam zrezygnuje ? Wątpię, będzie czekać aż go wyleją ,na co chyba się nie zanosi. Pozdrawiam serdecznie . Alutka

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzadko bawię się w proroka, bo mam sporo innych zajęć.
    Nie wiem.
    Pożyjemy, zobaczymy.
    Miłego wieczoru:)

    OdpowiedzUsuń