niedziela, 13 stycznia 2013

2013


Zginą owce, żubry, woły,
Zginą także PiS-matoły,
Skończą się też miesięcznice,
Puste będą więc ulice.

Nikt już nie poniesie krzyży,
Ani blondyn, ani ryży,
I się tłumy już nie zbiorą,
Co Warszawy były zmorą.

Cisza będzie przed Pałacem,
Na Wawelu spokój będzie,
Za to od gór aż po morze
Radość zapanuje wszędzie!

4 komentarze:

  1. Pisałem na bazie komentarza z Onetu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Weź Panie Boże,
    podaj nam datę.
    Kiedy swój rozbrat,
    bierzesz ze światem.

    Bierzesz z tym światem,
    rozbrat to powiedz.
    Przedtem tą datę,
    znali Majowie.

    Weź w końcu datę,
    ową nam powiedz.
    Złe wyliczenia,
    mają Majowie.

    Kiedyś nas Panie,
    chciałeś omamić.
    A teraz mówisz,
    rządźcie się sami.

    Ty datę tą znasz,
    a my nie znamy.
    Widzisz jak wszyscy,
    trzesą portkami.

    Bądź tak uprzejmy,
    nie wstawiaj kitu.
    Czeka wysyłka nas,
    przecież PIT-ów.

    Wyłóż nan Panie,
    "kawę na ławę.
    Bo Rydzyk straszy,
    nas Jarosławem.

    Ja nie przeżyję,
    tego obciachu.
    Ja Panie Boże,
    wolę do piachu.

    Miłego wieczoru.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pozdrawiam poetów z rana i zmykam do pracy:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. gratuluję grafomańtwa

    OdpowiedzUsuń