Ja powiem szczerze, że mnie to wzrusza,
Że Boska Anna jedzie do USA.
A niech tam jedzie Aneczka Boska,
Co się o Polskę tak mocno troska.
I oczaruje, oślepi blaskiem.
Razem z Antonim wpadnie tam z trzaskiem.
Wpadną tam z trzaskiem, wpadną tam z hukiem.
Ta boska piękność razem z tym tukiem.
Będą rozmowy, będą bankiety,
Szampan i kawior, jakieś krokiety,
Długie rozmowy, ważne narady,
Będą kamery, będą wywiady.
Ulicę Lecha odwiedzą pewnie
I tam zapłaczą gorzko i rzewnie.
Krzyż tam postawią oraz pochodnie.
Wszystko z szacunkiem i wszystko godnie.
Przyjmą ich wszystkie ważne osoby,
Bo wielkie PiS-u są to ozdoby.
Ekszperty nasze. Duecik taki,
Co winien dawno trafić do paki
Lub do szpitala. Oddział zamknięty.
By ich aktywność poszła im w pięty!
Srogi Antoni. Boska Aneczka.
A w butach słoma, a w głowach sieczka!
wtorek, 16 listopada 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Weż się Boże zlituj,
OdpowiedzUsuńnad tym Twoim ludem.
Byś w końcu zabrał,
- tego Marudę.
Wybacz Panie Boże,
że się też ośmielam.
Zabierz przy okazji,
także Gargamela.
Smerfetka miła,
no, ta Aneczka.
Co przez przypadek,
wzięła Anteczka.
I poleciała,
z Antkiem do USA.
By katastrofy,
problem poruszać.
Z tych akt, co mamy
- nic nie wynika.
Można najwyżej,
z nich dostać bzika.
Ktoś na tym wkrótce,
się też wzbogaci,
Bo aluminium,
dobrze się płaci.
/-/ Andrzej
Tandem-
OdpowiedzUsuńFot.z bulterierem,
komi-wojażerem.
Daleko ujechali.
Niezgody dowód dali.
Z czym wrócą niebogi,
skoro-za wysokie progi.
Tam priorytetu inne Bogi.
Dałby Bóg - by uchylili
tajemnicy rąbka.
I przekazali treśc tego,
co zawiera telef.trąbka.
Ostatniej rozmowy.
Tu nie winno być odmowy.
zola
Przyjmę Was chętnie,miłe chłopaki,
OdpowiedzUsuńwcale nie wsadzę Was do paki!
Stasiu i Andrzej to dwaj poeci
którzy potrafią wierszem zachwycić.
Aneczka z Antosiem
OdpowiedzUsuńUSA odwiedzają.
I serca polonii
szturmem zdobywają.
Lecz się próżno łudzą,
że coś z tego wyjdzie.
Bo jak zwykle u nas
para w gwizdek idzie.