Bo najważniejsza jest Polska nasza.
Żłobki, przedszkola, dla ludu pasza.
Więc się zebrali i uchwalili,
Że będzie spokój, że będą mili,
Będzie poprawnie, będzie fajowo,
Będzie rzetelnie i odlotowo.
Stowarzyszenie już zawiązali
I się publicznie nam pokazali.
To silna grupa jest pod wezwaniem.
Każdy się liczy z Joanny zdaniem.
Ona do boju wszystkich prowadzi
I z Elą tworzy nowy układzik.
I sama prawda już z jej ust płynie.
Każdego zbiera, kto się nawinie,
I rośnie w siłę. I wciąż rżnie głupa.
Brednie, androny i śmiechu kupa!
czwartek, 18 listopada 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piękna ta nasza Polaska cała
OdpowiedzUsuńchociaż Ela się zbuntowała.
Jarka do boju prowadziła
i dobrze sobie z tym radziła!
Może Poncyliusz jej dogodzi?
I popływają! Co im szkodzi?
Ja na ich okręt nie wskakuję,
Już wolę w szkole stawiać dwóje!
Miłego dnia
Tak długo prezes,
OdpowiedzUsuńjak mówił stękał.
Przyjął do PiS-u,
Bogdana Pęka.
Nawet się prezes,
nie spodział.
Będzie w szeregach,
miał Bodzia.
Widać już teraz,
że nie wymięka.
Przyjął w szeregi,
Bogdana Pęka.
Skończyła by się,
już dawno męka.
Gdyby przyjęli
już dawno Pęka.
I, choćby PiS,
w szwach pękał.
To nie wyrzuci
z szeregów Pęka.
Już teraz prezes,
nie będzie klękał.
Bo ma zastępcę,
- Bogdana Pęka.
Pis - u załoga,
od dawna chora.
Dlatego prezes,
przyjął doktora.
/-/ Andrzej