Po policzku płynie łza.
Ktoś nad grobem cicho łka.
Słońce. Liście pod stopami.
Kiedyś byli tutaj z nami.
Wiatru nie ma. Cisza taka,
Że aż słyszysz przelot ptaka.
Schylasz głowę. Smutne lica.
Jaka zimna ta tablica!
środa, 3 listopada 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Które świeto jest ważniejsze,
OdpowiedzUsuńWszystkich Swiętych,czy Zaduszki?
Pierwsze dla kk poważniejsze,
Dla nas-słowianskie kwiatuszki.
I pierwszego i drugiego palą się znicze.
Ich światełko jest pamięci,żałoby obliczem.
zola
Pomyślałem leżąc w grobie,
OdpowiedzUsuńco do diabła, ja tu robię...
/-/ Andrzej
Sąsiadom
OdpowiedzUsuńGdy do Rodziców przyjeżdżałam
zawsze uśmiechem Was witałam.
Teraz puste jest podwórko
a wokoło wszędzie smutno.
Zmówiliście się w ostatnią drogę,
sama uwierzyć w to nie mogę.
Jeden drugiemu rękę podał
by lżejsza była ostatnia droga.
Na cmentarzu też jesteście sąsiadami.
Niech Anioł Stróż czuwa nad Wami.
Przyszedłem rano,
OdpowiedzUsuńPiękny poranek.
Zapalam świeczkę,
i kładę wianek.
Rozmowę krótką,
cicho odbywam.
I co ja robię,
- znowu się zmywam.
Ja byłem bardzo,
dla Was posłuszny.
Przyjdę tu jeszcze,
w Dzionek Zaduszny.
Przyznam się cicho.
zdrowie nie służy.
Nie znoszę bardzo,
trudów podróży.
Kończę już dialog,
Nie będę kwękał,
Zostańcie z Bogiem.
Ja nie wymiękam...
nara... Andrzej
Dobre:)
OdpowiedzUsuń