Stara baba była, rozumu nie miała, usta malowała, głupoty gadała. Cosik jej się stało z łepetyną starą, czyżby te ordery do jasnej cholery, tak ją wykrzywiły i mózg wyczyściły? Posadź pani Jadźko z Jarkiem nowe dęby i już nie otwieraj malowanej gęby.
I demonstrację piękną zrobiła -
OdpowiedzUsuńwidzów, słuchaczy tym ucieszyła.
Bo cierpliwości nam już nie starcza
gdy głos zabiera demencja starcza!
Jadzia, Jadzia,
OdpowiedzUsuńJadzia musi być!
Jak nie ma Jadzi
Kto głupoty wsadzi.
Z Dziunią weselej
Więc dalej śmielej
Śmiej się, bo trza
Gdyż Jadzia muchy ma
Stara baba była,
OdpowiedzUsuńrozumu nie miała,
usta malowała,
głupoty gadała.
Cosik jej się stało
z łepetyną starą,
czyżby te ordery
do jasnej cholery,
tak ją wykrzywiły
i mózg wyczyściły?
Posadź pani Jadźko
z Jarkiem nowe dęby
i już nie otwieraj
malowanej gęby.
Bomba!
OdpowiedzUsuń:)