Jadą autobusy. Jadą z ulotkami.
A obok kierowcy - prezes ze smyczami.
Hej!
Ma prezes broszury. Ma prezes ulotki.
Na buzię przykleił uśmiech bardzo słodki.
Hej!
Wiezie im bibułę i wiezie plakaty.
Wiezie też gazetki dla mamy i taty.
Hej!
Wszystko to im wiezie. Wiec go ludzie sławią.
Niech z tego papieru domy se postawią!
Hej!
czwartek, 10 czerwca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz