Babie lato wolno płynie,
Gdzieś w oddali śpi stodoła,
Słońcem świecą jarzębiny
I na polach nikt nie woła.
Tu słoneczko pięknie świeci,
Tam sarenki dwie uciekły,
Wszędzie wokół barwy cudne
I ten żółty kolor wściekły.
Stoją brzozy i kasztany.
Widok jasny i uroczy.
Coraz więcej liści wszędzie.
Bo tak właśnie jesień kroczy.
niedziela, 26 września 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz