sobota, 7 maja 2011
Żmija
Znów się hydra pokazała
I parszywy głos wydała.
Był z Andrzejem, był z Romanem -
To są fakty dobrze znane.
Dziś jest prezes z kibolami,
Ich dziś broni, ich dziś mami,
Ich przytula, ich hołubi,
Ich popiera, ich dziś lubi.
Dla władzy prezes to wszystko zrobi,
Szalikiem Legii szyję ozdobi,
I rękę poda skur...synowi,
Byle dowalić tylko Tuskowi.
Z kibolami dzisiaj dymi,
Bo ich kocha i jest z nimi.
Taka żoliborska żmija.
Weź, rodaku, kawał kija
I po głowie wal tę żmiję,
Potem wylej nań pomyję,
Lej benzynę, dołóż śmieci
I spal wszystko tak jak leci!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wnet dziesiątego
OdpowiedzUsuń- składanie wieńców.
Wieniec zrobiony
z samych kaczeńców.
Znowu obejrzy
publiczność cała.
Jak to pan prezes,
robi nas w wała.
A jemu chodzi
o miejsce pracy.
Jemu pasuje -
szturm na pałacyk.
Chciałby pan prezes,
chwili tej dożyć.
I swą dynastię
w końcu założyć.
Podejmie próbę,
poprze kibola.
Lecz czy się zmieni
prezesa dola?
Serdeczne pozdro.:-)
Imieninowo: Wszystkiego najlepszego Stanisławie.
OdpowiedzUsuńZdrowia... i niech Cię wena nigdy nie opuszcza:-)***
serdeczne pozdrowienia - Litości Stanisławie - wizja przerażająca -dynastia???
OdpowiedzUsuńtu moja wyobraźnie jest zbyt realistyczna tych granic nie przekracza -imieninowe całusy przesyłam
wow wyżarło - tylko cieplutko Cię ściskam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję.
OdpowiedzUsuńŻyczę udanego dnia:)