Gdzie PiS się zjawi, tam zawsze granda,
Bo wszyscy z PiS-u to jedna banda!
Nabożne pieśni ciągle śpiewają
I wszystkich wkoło z błotem mieszają!
Są jakieś sierpy, młoty, swastyki,
Nabożne pieśni, wredne okrzyki,
"Zdrajcy", "Gestapo" - tak wciąż wołają,
A przed prezesem na pysk padają!
Wieczorem krzyże, pieśni, pochodnie,
Bo chcą miernotę znów uczcić godnie.
Jątrzy ta banda, kręci i miesza,
Lecz takie są już hordy prezesa!
piątek, 20 maja 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz