Ktoś o watahach mówił coś śmiało,
Lecz - jak to w Polsce - znów się nie chciało!
piątek, 14 stycznia 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wiersze, rymy, rymowanki. Dla kolegi, koleżanki. I notatki też codzienne. Co ulotne. Co niezmienne.
Jażem dął com sił,
OdpowiedzUsuńmiał w płucach.
Kaczyńskiemu lot
zakłócał.
Ten chwilowy,
brak zajęcia.
Przyczynił się,
do zniknięcia.
W tem z radaru,
znikło echo.
- No i było,
juz po Lechu.
Znikła także
i wataha.
Leży sobie,
tylko blacha.
Miał byc to chwały zlot.
OdpowiedzUsuńA pozostał totaly odlot.
Jak Ikarzy w niebo wzlecieli,
OdpowiedzUsuńTak desperacko władzy pragnęli.
zola