Chce być blogerem, chce być premierem,
Lecz, choć się stara, to wciąż jest zerem.
Kolejne nowe wodza oblicze.
Ile ich było, już nie policzę.
Będą wstępniaki i komentarze,
Jak się potoczy, to czas pokaże,
Lecz się nam wodzuś zmobilizował,
Dotarł do sieci i zablogował.
Na bok już poszły wszelakie prochy,
Bo trzeba dotrzeć do każdej wiochy,
Do tych pijących i tych błądzących,
I porno ciągle oglądających.
Więc będzie pisał, zbierał pochwały,
Co mu je wstawią PiS-owskie wały,
Moher tam zajrzy, zajrzy moherka
I młoda szmatka, i stara ścierka!
środa, 23 lutego 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Był ci niedawno taki bloger,
OdpowiedzUsuńdo powitania podawał nogę.
Złościł się, wściekał,
stawał na rzęsach.
Imię nazwisko:
Leszek Wałęsa.
A drugi bloger spec od kłopotów.
Chciałby doczekać władzy powrotu.
Kiedyś Palikot dał mu ryj świński.
Imię nazwisko:
Jaro Kaczyński.
Takich blogerów to mamy kupę.
A na tych wyżej wypinam dupę.
Jeden to nogę podawać umie,
OdpowiedzUsuńDrugi ma wielkie luki w rozumie.
Jeden drugiemu rękę by podał,
W kraju potrzebna jest pilnie zgoda.
Miłego dnia Staszku.Pozdrawiam.:)
Im więcej się o zgodzie mówi, tym dalej ona od nas.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia.
jeszcze z przyzwyczajenia bede zagladal, mysle jednak, zajmij sie czyms innym, ten blog umiera, oraz pozostaje przeproszenie mnie na tym blogu, mysle, ze powinienes to zrobic, bedzie lepiej - napisz po prostu PRZEPRASZAM - ja zrozumie - sprawa zalatwiona.
OdpowiedzUsuńczy zrozumiales co ci napisalem? napisz PRZEPRASZAM - sprawa jest z czapy, tyle, CZEKAM
Będziesz, będziesz.
OdpowiedzUsuńJesteś analfabetą - ma być "zrozumiem".
Poza tym, jesteś zwykłym debilem.