To taka nacja całkiem pogięta!
Czasem po władzę wyśle bliźnięta,
Czasem orzełka z koszul skasuje.
Sprawa jest jasna - tu wszyscy chu...!
Nie ma nadziei, światełka nie ma,
Jest tylko wielka parszywa ściema.
Ściema od rana aż do wieczora.
Sprawa jest jasna - nacja ta chora!
Nacja pijaków, złodziei, ćwoków
I hipokrytów, i obiboków.
I wszędzie gów..., i bagno wszędzie.
Sprawa jest jasna - lepiej nie będzie!
14,20
Żadnych zmian w stosunku do ubiegłego roku.
Setki okien dookoła i ani jednej flagi.
piątek, 11 listopada 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Stracony rok
OdpowiedzUsuńHa ha. Jak bosko. Czapki z głowy.
Każdemu cieszy się dziś morda.
Bo po dniu świra mamy nowy
dzień świętowania.
Sursum corda!
I będą gadki pełne treści
patriotycznej. Tak ma być.
Nie każdy tylko się pomieści
wśród elit, żeby pianę bić.
Bo na trybunie awangarda
tych zmian nie brata się już z tłuszczą.
Nie każdy będzie taszczył sztandar -
bo go do drzewca nie dopuszczą.
Kolejna przerypana sprawa,
kolejny rok stracony czasu.
Mnie też ominął znowu awans.
Czort z nim.
Nie lubię tych lampasów...
/Leszek Waszczyński/
Udanego weekendu Stanisławie.Pozdrawiam:)
I nawzajem:)
OdpowiedzUsuńwszyscy debile, ty jeden madry!
OdpowiedzUsuń