Namiot, krzyż jakiś, święte różańce,
Bo tak już mają te porąbańce.
Łażą po placach i po chodnikach,
Bo każdy z nich ma sporego bzika.
Pieśni nabożne ciągle śpiewają
I łańcuchami się przykuwają.
To sprzed Pałacu obrazek znany:
Ona - rąbnięta, on - porąbany.
Zabrać łazików i do szpitala,
Bo im pod czaszką coś tam nawala.
Brak piątej klepki i w mózgu dziura,
Za to pretensji to cała fura!
czwartek, 28 kwietnia 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Stanisławie, zabrać, zabrać.Ale ja planuję 10 maja być tam w koszulce:) POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńTo dobry pomysł - koszulki i spacery po Krakowskim. Tam i z powrotem.
OdpowiedzUsuńUdanego dnia:)
Larum by podnieśli,
OdpowiedzUsuńwszyscy "porąbańcy",
że ich zamykają
"niewierni pochańcy".
Palcem nikt nie kiwnie,
niczego nie zrobi
by zapewnić spokój
biednemu krajowi.
I tak będą protestować
pod tym pałacykiem,
póki Jaruś przemądrzały,
odwali im "kitę".
Ciekawe:)
OdpowiedzUsuńJa mam już od dawna gotową ludową przyśpiewkę na temat jego zejścia.
www.eioba.pl/a/3034/dzika-tuszcza-dzika-banda-dziki-tum
OdpowiedzUsuńJa też:))) Bo wszystko wskazuje na to , że będzie Polska miała dwie kaczki do uczczenia. A ile pomników im wystawią. W podwójnej ilości;(
OdpowiedzUsuńDziesiątego znów pan prezes,
OdpowiedzUsuńna Krakowskim ma imprezę.
Tradycyjnie znów wianuszek,
co dostarczy wielkich wzruszeń.
Będzie ludno od moherów,
fanów, dewot i frajerów.
Może ktoś tam nie wytrzymać,
zdarzyć może się zadyma.
Jak ostatnio w słynnej dacie,
ktoś nadepnął but Beacie.
Wycofała się z kłopotem,
ktoś nadepnął na nagniotek.
Tłum oglądać lepiej z dala,
jak zadyma trza spie*****.
Nie tam jakieś Gadu - Gadu,
tak po prostu "spieprzaj dziadu".
Pozdrawiam Stanisłwie.:))
Też pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń