Już wstał Jarosław, założył spodnie,
By po Warszawie marszować godnie,
Zebrał pochodnie, zapałki złapał,
Bo taki w niego dziś wstąpił zapał!
Będzie marszował, będą sztandary,
Będzie ćwok młody i moher stary,
Będą moherki i stare ciotki,
Będą idioci, będą idiotki.
A on przemówi i hymn odśpiewa,
Zawyją z prawa, zawyją z lewa
I go po rękach będą całować,
Będą go wielbić i adorować.
A on zbawianie szybko rozpocznie,
Będzie tak zbawiał, póki nie spocznie,
Bo tym się prezes ogromnie chlubi,
Że zbawiać Polskę on bardzo lubi!
wtorek, 13 grudnia 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Niech nas obroni Opatrzność Boża,
OdpowiedzUsuńDZIECKO + ZAPAŁKI = POŻAR