niedziela, 16 października 2011
Zbawca i Jadźka
Jadźka jadzi, Jadźka judzi,
Pani Jadźko, z czym do ludzi?
Plotą usta karminowe,
Bo myślenie betonowe!
Znowu brednie, dyrdymały,
Bajdy, bujdy i banały.
Znowu Jadźka się wymądrza,
Za prezesem nie nadąża!
Bo on już jest zbawicielem,
Zbawia w piątki i w niedziele,
Zbawia panów, zbawia panie,
Bo uwielbia on zbawianie!
Przeżyjemy zbawcę tego
Oraz pomagierów jego!
Przeżyjemy Jarosława,
Co zbawianiem się zabawia!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz