Dostał łomot, dostał baty,
Lecz nie pojął ćwok niczego,
Dalej bredzi, dalej jątrzy,
Bo słuchacza ma wiernego.
A wyznawców jego zgraja
Dalej pisze swe głupoty,
Bo tak samo jak ten pajac,
Ma niewiele do roboty.
Więc o stronie dla ułomnych,
Że to jest kretyńska strona,
I że Lechu, ten z Wawelu,
To przez Tuska w kwietniu skonał.
Coś o pryszczach, coś o gejach,
Coś o dupach, coś o rurach,
O czyszczeniu, o błaganiu
I że wielka tam cenzura.
O kompleksach także piszą
I że zryte są berety,
I że najpiękniejsze w świecie
To PiS-owskie są kobiety.
Jakieś brednie, dyrdymały,
Głupstwa, bzdury, banialuki,
Bujdy piszą i androny,
Bo są wszystkie z PiS-u tuki!
I nic na to nie można poradzić.
Ale jak z tym żyć?
wtorek, 11 października 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz