czwartek, 24 stycznia 2013
Twoje radio
Radio Maryja falami pierze,
Całkiem wyprane mózgi słuchaczy,
Tam zacny ojciec i pasterz znany
Codziennie bredzi jak porąbany.
Lecz wierzą ojcu różne mohery,
Polaki prawe i sprawiedliwe,
Takie bez grzechu i prawie święte,
Z Bogiem na ustach i fest stuknięte.
Mohery zawsze Tadkowi wierzą,
Zęby ze szklanek w uśmiechach szczerzą,
Ojca słuchają, ojca kochają,
Na jego konto renty wpłacają.
Ojciec wyjaśnia, ojciec tłumaczy,
Nie ściemnia wcale i nie mataczy,
Każdy doń moher miłością pała,
A ojciec wszystkich ich robi w wała!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Budka Suflera - ** Twoje Radio **
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=Zlw1F6z1M9o
Budka Suflera - **Za ostatni grosz**
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=kjgfhT4tsV0
Aby działalność tą posumować.
OdpowiedzUsuńwspomnę, ze stocznię on uratował.
A jak nie wierzysz, włóż do koperty,
będzie pieniążki miał na odwierty...
Witam Was serdecznie i życzę udanego wieczoru. Dziękuje za wiersze i piosenki, dawno ich nie słuchałam. Dzisiaj po południu blisko mojego domu były dwa wypadki, jeden tir wylądował w rowie i uszkodził budynek a drugi zderzył się z autem, jest lód na drodze i bardzo ostry zakręt. Pozdrawiam Was bardzo cieplutko:-)
OdpowiedzUsuńChrystus jeżdził na osiołku,
OdpowiedzUsuńewangelia tak podaje.
A Tadeusz "Mercedesem",
pozmieniały się zwyczaje.
Żeby to był stary rocznik,
i miał zardzewiałą blachę.
Ale to jest nowy model,
z otwieranym w lecie dachem.
Ksiądz na trzeźwo już nie jeżdzi,
musi on zaliczyć flachę.
Potem jedzie na dziewczyny,
nie osiołkiem lecz "Maybachem".
.
*Ojciec Rydzyk mówi o swoim Maybachu*
http://www.youtube.com/watch?v=xOSWrRFifSQ
*Rydzyk broni pijanego księdza za kierownicą*
http://www.youtube.com/watch?v=VBYyMf76ooM
Informacje są sprawdzone,
i związane są z obciachem.
Jak ksiądz biskup, wypił flachę,
z nijakim Dziwiszem Stachem.
Ksiądz, też wielki obywatel,
jednocześnie - Syn Narodu.
Wystarczył mu kieliszczek,
by narobić w świecie smrodu.
Potem taki czytający,
patrzy na to wszystko krzywo.
Dał w niedzielę on na tacę,
a ksiądz za to wypił piwo.
Parafianin się poświęca,
ale potem patrzy krzywo.
Datek położył na tacę,
nie dla księdza na paliwo.
Daje datek, by w kościele,
zawsze się paliła świeca.
Ksiądz zaś jeżdzi na dziewczyny,
i niezdrowo się podnieca.
Został księdzem z powołania,
by rodzinie ulzyć w doli.
A tu z tego ni owego,
jest kierowca - alkoholik.
Miłego weekendu.:)
Świetne te wierszyki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTeż pozdrawiam.
Znalazłam w necie tekst o kobiecie, dla chętnych do poczytania:-)
OdpowiedzUsuńhttp://lo.tarnobrzeg.pl/lesser/artykuly/guajira-guantanamera
**Guajira Guantanamera**
Pozdrawiam, miłego popołudnia:-)