Donos na Polskę wręczył mąż stanu,
Więc Targowica przez myśl przenika,
Nagle olśnienie, że mąż to żaden,
Lecz tylko pajac, który ma bzika.
Bzika ma pajac, kuku na muniu
I szajba jemu ciągle odbija,
Bredzi i jątrzy, dzieli i rządzi,
I z prawdą jasną wciąż się rozmija.
Z pochodnią biega i fałsz wciąż szerzy,
Ale mu wierzą, zań wznoszą modły,
Bo nie chcą widzieć, co takie jasne,
Że to jest kłamca i cwaniak podły!
środa, 29 czerwca 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz