Różne debile w kraju tym żyją,
Za mało jedzą, za dużo piją,
Mało sypiają, plotą androny
I każdy nieźle jest pokręcony.
Tu jakiś "korfu" na prochach bredzi,
Gdzieś obok "Wojtek" na ryczce siedzi,
Plecie bajędy, stawia pytania,
Bo nigdy nie ma własnego zdania.
Plotą trzy po trzy, plotą głupoty,
Piewcy kołtuństwa, piewcy ciemnoty,
Głodne kawałki i banialuki,
Bo tak już mają oba te tuki.
Bredzą głupoty, głodne kawałki,
Ich umysł lichy, rozumek miałki,
Na różnych forach się produkują.
Lecz inni z nimi wciąż dyskutują!
niedziela, 20 marca 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz